niedziela, 3 marca 2013

Miłość, przyjaźń i zazdrość cz. 8

- [T.I.] kocham cię - Gdy Harry to powiedział miałaś nadzieję, że się przesłyszałaś. Przecież masz już chłopaka.
- Co ?! - Powiedziałaś z podniesionym głosem.
- Kocham cie, rozumiesz. -Powiedział po czym jego oczy się zaszkliły. Nigdy nie widziałaś go w takim stanie zaczął płakać, nie wiedziałaś co robić. Ale zrozumiałaś, że czy on cię kocha czy nie i tak zawsze będziecie  przyjaciółmi, więc bez wahania przytuliłaś go, co on odwzajemnił.
- Harry, ale wiesz przecież że kocham Zayna nie zostawię go. - Widziałaś w jego oczach ból i smutek ale nie mogłaś kłamać, że go kochasz. Kochasz tylko Zayna nic tego nie zmieni.
- Wiem, ale musiałem ci to powiedzieć. Przepraszam za to na imprezie, i za to w sali Zayna ale nie mogłem się powstrzymać. - Powiedział po czym jeszcze raz cie przytulił tym razem mocniej.
- Nic się nie stało, ale nadal będziemy przyjaciółmi? - Spytałaś z nutką nadziei w głosie.
- Oczywiście. - Oznajmił po czym pocałował cie w policzek, nie chciałaś być dłużna więc też to zrobiłaś.
Odsuneliście się od siebie i popatrzyłaś w stronę sali Malika. Zobaczyłaś tam Nialla, który wszystkiemu się przyglądał, byłaś zmieszana nie wiedziałaś co zrobić, ale w końcu nie zrobiłaś nic złego. Zobaczyłaś tylko jak wchodzi do sali Malika, postanowiłaś, że też tam pójdziesz. Pociągnęłaś Harry'ego za rękę i poszliście w tamtym kierunku. Gdy weszliście do sali, Niall dziwnie na ciebie popatrzył po czym wyszedł i trzasnął drzwiami. Popatrzyłaś się na chłopaków, ale oni też nie wiedzieli o co chodzi. Postanowiłaś z nim porozmawiać jutro bo na dzisiaj już miałam za dużo wrażeń.
* Z perspektywy Nialla
Jak ona mogła całować Harry'ego w policzek jeszcze się przytulali, nie jestem pewien czy ona zdradza Zayna, ale jeszcze nigdy żadnego z nas nie pocałowała w policzek oprócz Mulata. Nie wiem co mam o tym myśleć wybiegłem jak najszybciej z sali, i ruszyłem do parku aby wszystko przemyśleć. Po pięciu minutach doszedłem do parku, usiadłem na jednej z ławek i zacząłem rozmyślać o wszystkim. Postanowiłem zadzwonić do [T.I.] i wszystko wyjaśnić, tak będzie najlepiej.
* Z perspektywy [T.I.]
Przez cały czas myślałaś o Niallu, o co mu chodziło przecież nie zrobiłaś nic złego chciałaś pocieszyć Harry'ego. Twoje rozmyślenia przerwał dźwięk telefonu. Na wyświetlaczu pojawił się słodki irlandczyk z hamburgerem, na sam widok zaczęłaś się śmiać. Odebrałaś pośpiesznie telefon, usłyszałaś głos Nialla, ale nie był jak zawsze w jego głosie można było dostrzec złość, powiedział żebyście się spotkali u chłopaków w domu, zgodziłaś się i odłożyłaś telefon. Pożegnałaś się z chłopakami i Zaynem, i ruszyłaś w stronę ich domu.


___________________________________________________________________
Mam nadzieję, że wam się podoba licze na kom. xx Niedługo powinna się pojawić następna część. xoxo

2 komentarze:

  1. pisz szybciej następną <3
    i licze na rewanż co do obserwowania i komentarzy Aniu <3

    OdpowiedzUsuń